niedziela, 26 czerwca 2016

Percy Jackson EVERY DAY/ Bitwa w Labiryncie #4





 Tytuł: Percy Jackson i bogowie Olimpijscy: Bitwa w Labiryncie

Autor: Rick Riordan

Stron: 364

Seria: Percy Jackson i bogowie Olimpijscy

Tom: IV

Narracja: pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Galeria Książki

Opis (mój): Percy Jackson ma szansę pójścia do nowej szkoły, gdzie poznaje nową przyjaciółkę śmiertelniczkę, która ma zdolność widzenia tych samych stworzeń co herosi. Niestety w nowej szkole nie spotyka go miłe przywitanie i od początku skazany jest na dramatyczną sytuacje.

W obozie herosów trwają przygotowania do wojny z Kronosem. Obóz pół krwi nie jest już bezpiecznym miejscem, żeby powstrzymać inwazję Percy wraz z przyjaciółmi muszą wyruszyć na wyprawę przez tajemniczy Labirynt, w którym kryją się mityczne stworzenia i potwory oraz wiele niespodzianek.
Cześć,

jest już późno, ale przychodzę do was z kolejnym postem.

Bitwa w Labiryncie jest to emocjonująca opowieść. W obozie herosów nie jest już tak bezpiecznie, a w dodatku pojawiają się nowe osoby, którym Percy nie ufa w 100%.

Uwielbiam tę opowieść, jest pełna odkrywanych tajemnic i mrocznych sekretów, idealna dla osób lubiąca mroczne klimaty, ale również humor, którego nie brak Percyemu.

Wprowadzenie nowych postaci było strzałem w 10, ale moją ulubioną zdecydowanie jest Rachel Elizabeth Dare (ta śmiertelniczka z opisu). Dziewczyna wprowadza dużo pozytywnej energii i jest tak ekscentryczna, utalentowana i honorowa, że trudno jej nie polubić. Można wręcz rzec, że jest urocza, ponieważ nie rozumie do końca co się dzieje w świecie pełnym mitologicznych stworzeń.

Uwielbiam IV część z tej serii choć nie jest moim zdanie lepsza od III, ale naprawdę nie wiele jej brakuje. Tak jak zawsze serdecznie wam polecam sięgnąć po tą książkę.

Ocena:
 
★★★★★★★★★☆



P.S: Serdecznie zapraszam do komentowania i obserwowania mojego bloga to bardzo motywuje i daje kopa do pracy. Piszcie w komentarzach jakiego rodzaju posty chcielibyście w najbliższym czasie tagi, recenzje, czy może coś innego? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz