
Autor: Rick Riordan
Stron: 376
Seria: Percy Jackson i bogowie Olimpijscy
Tom: V
Narracja: pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Galeria Książki
Opis (mój): Herosi przygotowują się do ostatecznej bitwy z wrogiem. Niemalże wszyscy bogowie Olimpu starają się unieszkodliwić jednego z najniebezpieczniejszych Tytanów. Niestety Kronos opracował plan ataku na Nowy York, gdzie jedyną obroną są herosi.
Czy przepowiednia będzie dotyczyła Percyego? Czy zdoła podołać nowym decyzjom i wyzwaniom?
Cześć,
oto ostatnia recenzja z serii o Percym, ale nie martwcie się, bo mam dla was w zanadrzu dodatkowy odcinek, który będzie niespodzianką.
Percy Jackson i bogowie Olimpijscy: Ostatni olimpijczyk to historia, która jest dość smutna. Naszych bohaterów czeka wiele wyrzeczeń i trudnych decyzji. Nie każdy okazuje się być przyjacielem, coraz trudniej rozróżnić wrogów od sprzymierzeńców.
Percy ma krążące w głowie słowa przepowiedni. Wydarzenia, które go spotykają sprawiają, że myśli iż to on jest tym wybranym dzieckiem.
Nastały mroczne czasy, a tytułowy bohater musi chronić przyjaciół, rodzinę i resztę świata przed złem.
Uważam, iż ostania część jest doskonałym zakończeniem serii. Dramatyczna akcja i sytuacje są skupione na nadchodzącej apokalipsie. To bardzo dobrze, ale osobą takim jak ja, które uwielbiają nowych pozytywnych bohaterów i smaczki z ich życia moje pragnienie czegoś więcej nie zostało nasycone.
WSZYSTKICH ZACHĘCAM PO SIĘGNIĘCIE TEJ EMOCJONUJĄCEJ SERII I ZAGŁĘBIĆ SIĘ W MITOLOGICZNEJ, FENOMENALNIE NAPISANEJ HISTORII.
Ocena:
★★★★★★★★☆☆ + ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz